Strefa rodzica:
Czy warto robić wakacje od dobrych nawyków?
Urlop. Bohater, o którego każdy pyta i którego każdy potrzebuje. Czy warto jednak brać go także od dobrych nawyków?
Cieplejsze wieczory, dłuższe dni, jakby łaskawsze co do częstotliwości odwiedzin słońce… Tak, tak brzmi krótka opowieść o tym, na co wszyscy czekamy, przeciągając się leniwie po wiosennym wylegiwaniu się pod kocykami. Lato – start! Na samą myśl o tym, że to już czas, by wskoczyć w szorty i japonki, na twarzy pojawia się uśmiech. Marzymy, by złapać oddech od tego codziennego pędu i nadmiaru obowiązków zawodowych czy szkolnych. Urlop. Bohater, o którego każdy pyta i którego każdy potrzebuje. Czy warto jednak brać go także od dobrych nawyków? A może lato to właśnie ten czas, kiedy „zdrowe” życie jest łatwiejsze niż kiedykolwiek?
Lato to eksplozja piękna przyrody, a jednocześnie niespotykane w innych porach roku bogactwo warzyw i owoców w ogrodach, na polach, lokalnych straganach, a nawet na… balkonach czy parapetach! Wykorzystajmy ten niedługi w skali roku moment jak najlepiej. Zorganizujmy sobie urlop… od rutyny i ciężkich posiłków. Podejdźmy do dobrych nawyków sezonowo, bo zawsze jest sezon na coś, z czego warto czerpać pełnymi garściami. Jeśli to akurat truskawki wysypują się właśnie ze sklepowych skrzynek – jedzmy je w każdej formie: solo, jako koktajle, musy czy w sałatce owocowej.
Podobnie smakujmy warzywa tu i teraz. Jeśli pojawia się świeży bób czy fasola szparagowa – niech miseczka tych warzyw będzie naszym towarzyszem podczas obiadu. Młode, jeszcze ciepłe ziemniaki pod pierzynką ze świeżego koperku czy ogórki małosolne to smaki, których nie powinno latem zabraknąć.
Wszystkie kolory lata
Lato lubi kolory, tak samo jak lubi je nasze zdrowie! To w ciepłe letnie dni możemy bez problemu kupić więcej różnorodnych, świeżych produktów. W zasięgu ręki są w końcu takie perełki ziemi, jak: czereśnie, porzeczki, morele, brzoskwinie czy jagody. Nie brakuje też kolorowych warzyw – sałat, ogórków, pomidorów, cukinii, bakłażanów.
W tym momencie do gry wchodzi on, Pan Internet. Wykorzystajmy go i poszukajmy inspiracji na przepisy uwzględniające sezonowe produkty. Kuchnia lubi się z kreatywnością! Warto zaplanować gotowanie tak, aby było okazją do spędzenia z bliskimi prawdziwego quality time. Niech to będzie wspólny czas, pełen inspiracji i dobrej zabawy… w dobrym smaku.
Kolory na talerzu to nie tylko wizualne piękno, ale także wsparcie dla zdrowia. Czerwone warzywa i owoce kryją w sobie witaminę C, zielone kwas foliowy, a pomarańczowe prowitaminy A.
A to tylko pojedyncze przykłady. Nie trzeba o tym myśleć, czytać nieskończonej liczby tabelek, tylko po prostu jeść kolorowo. Liczy się to, że niezależnie od tego, co konkretnie zaprosimy do swojego menu – warzywa i owoce to zawsze
dobry pomysł. Wszystkie dostarczą Wam choćby błonnika tak ważnego w prewencji wielu chorób cywilizacyjnych.
Podróże kształcą!
Lato to czas podróży. Tych zupełnie bliskich i takich baaardzo dalekich. Wyjazdy otwierają drzwi do poznania nowych zwyczajów, kultury, ale także kuchni innych regionów Polski czy dalekich zakątków świata. Wśród obcych nam dań znajdziemy zarówno takie, jakie będą rajem dla naszego podniebienia, ale i takie, które przy okazji dostarczą wielu cennych składników odżywczych. Na wakacjach nie warto obawiać się zatem próbowania nowych produktów (w tym owoców i warzyw), produktów mlecznych czy zbożowych – często to jedyna okazja, by poznać ich prawdziwy smak i zapach właśnie w tym miejscu, z którego pochodzą.
Miejmy otwartość także na składniki znane, ale podane w niekoniecznie znanej formie. Może to być doskonałą inspiracją do urozmaicenia domowego menu, które zaskoczy znajomych na grillu czy obiedzie. Podczas podróży dobrze jest również próbować tych dobrze znanych produktów, ponieważ np. warzywa i owoce na południu Europy są bardziej aromatyczne i soczyste niż w Polsce. W ramach edukacji warto pytać mieszkańców odwiedzanego kraju czy regionu również o przyprawy, które od zawsze przecież stanowiły dla nich charakterystyczną część ich domowej kuchni.
"Ruch to zdrowie" - powiedzenie tyleż stare, co prawdziwe
„Aktywność” równa się: radość. A aktywność na świeżym powietrzu równa się oddech pełną piersią. Nie trzeba mieć doskonałej formy, by czerpać radość z ruchu. Intensywność wysiłku bez problemu można dopasować do sił i możliwości wszystkich zaangażowanych. Piłka nożna? Badminton? A może boule? Rodzinny wskok do kajaków lub coś bardziej szalonego – narty wodne. Opcji na aktywne spędzanie czasu jest tak wiele, jak wiele jest ludzi. Idealną okazją do poznania uroków okolicy lub miejsca wakacyjnej podróży może być wspólny spacer połączony ze zwiedzaniem, wycieczka rowerowa czy jazda na rolkach.
