Strefa rodzica:

Jak wejść w nowy rok z dobrymi nawykami?

Podpowiada dr Kasia Zadka

Początek nowego roku to czas, w którym wielu z nas pragnie zmienić życie na lepsze. Niestety rzeczywistość często brutalnie weryfikuje ambitne plany i uświadamia, że zmiana nie jest tak łatwa, jak mogłaby się wydawać. Dlaczego tak się dzieje? Robimy coś nie tak? A może problem wcale nie leży w nas? Oto kilka wskazówek, które pomogą Ci dobrze zacząć rok i przyczynią się do zbudowania wartościowych nawyków. Masz dosyć regularnego spadku motywacji i zdarza Ci się, że tracisz energię do działania, mimo że jeszcze przed chwilą miałeś jej mnóstwo? Jeśli tak – ten artykuł jest dla Ciebie.

Czas, czas i jeszcze raz… czas…

Nawyki to nic innego jak automatyczne reakcje organizmu na daną sytuację lub na to co dzieje się w naszym wnętrzu. Kształtują się stopniowo – przez powtarzanie określonych czynności – już od okresu wczesnego dzieciństwa. To właśnie dlatego tak istotne jest, jaki przykład dajemy naszym dzieciom, jak pokazujemy im świat jedzenia i jakie nastawienie do świadomego dbania o siebie w nich budujemy. Wszystkie nawyki są wyuczone i wszystkie podlegają zmianom. Modyfikowanie ich często nie jest proste i wymaga czasu – tym więcej im dłużej jest z nami dany nawyk. Pamiętaj o tym, nie zrażaj się początkowymi niepowodzeniami i uzbrój się w cierpliwość. Nie oczekuj natychmiastowych rezultatów, a sukcesy na pewno przyjdą.

Odetchnij – nie wszystko naraz!

 

Przesadny perfekcjonizm może zaszkodzić. Postanowienia noworoczne nie powinny oznaczać zmiany w każdej dziedzinie życia i nazbyt ambitnego celu, którego nie sposób osiągnąć. Jeśli planujesz dokonać zmiany w życiu swoim i swojej rodziny – mierz siły na zamiary i pamiętaj, że lepiej postawić na łatwiejszy plan i go zrealizować niż na trudniejszy i zrezygnować po pierwszych niepowodzeniach. Trafienie na mentalny mur to częste zjawisko w przypadku bardzo ambitnych planów – niezrealizowanie wygórowanych postanowień sprawia, że czujemy się (niesłusznie) rozczarowani sobą, tracimy resztki motywacji do działania, a każda kolejna decyzja o postanowieniach – staje się trudniejsza.

Wyrozumiałość? Jak najbardziej!

Pamiętaj, że większość osób wokół Ciebie nie jest w stanie zmienić swojego życia od razu. Dlatego i Ty nie wymagaj tego od siebie! Porażka nie musi oznaczać Twojej słabości, a jedynie to, że cele, które przed sobą postawiłeś, były nierealne. Bądź dla siebie łaskawy i nie stwarzaj sobie nierealnych wymagań. Początkowy plan zmiany nawyków powinien być przede wszystkim prosty. Nie zadręczaj się wyobrażeniami o perfekcyjnej diecie i pracy, która jest przed Tobą. Wzięcie na barki zbyt dużego ciężaru już na samym początku – może Ci skutecznie pokrzyżować szyki. Nie pozwól na to – bądź wyrozumiały dla siebie i swojego ciała, a sukcesy przyjdą z czasem.

Dobry plan to… realny plan!

Dobry plan musi być wykonalny. Pamiętaj przy tym, że „wykonalność” dla każdego oznacza trochę co innego. Załóżmy, że plan żywieniowy Twoich znajomych ułożony jest tak skrupulatnie, że niemal dorównuje diecie profesjonalnego sportowca. Czy to znaczy, że posiłki dla swojej rodziny powinieneś od razu układać z taką samą dbałością, skoro do tej pory nie skupiałeś się na tym aspekcie? Niekoniecznie. Pamiętaj, by dostosować plan żywieniowy do swoich możliwości. Opracuj kilka sprawdzonych przepisów, a gdy przygotowywanie ich stanie się Twoim nawykiem – dodaj do nich kolejne. To samo dotyczy aktywności fizycznej – nie musisz stać się od razu profesjonalnym sportowcem. Zacznij od jednego lub dwóch spacerów w tygodniu. Pamiętaj, by słuchać swojego Ciała, a ono na pewno odwdzięczy Ci się większą witalnością i możliwościami.

„Odpuszczę tylko na chwilę…”

Wszyscy znamy ten stan, w którym na moment odpuszczamy jakieś postanowienie i ciężko nam do niego wrócić. Robienie wyjątków i odstępstw szkodzi kształtowaniu się nawyków żywieniowych. To właśnie z tego powodu tak ważne jest, by nasz plan był realny. Jeśli wcześniej warzywa jedliśmy sporadycznie, zacznijmy od dodawania ich do dwóch posiłków dziennie i nie zakładajmy, że uda nam się dodać je do wszystkich. Tak samo z aktywnością. Początkowy cel – wyjdź na spacer trzy razy w tygodniu i nie planuj nierealnych czterech godzin aktywności dziennie. Realne postanowienia sprawią, że Ty i Twoja rodzina nie będziecie musieli szukać wymówek, szybko podbudujecie poczucie własnej wartości oraz własną wiarę w sukces.

Na pewno marzysz o nagrodzie…

Pośpiech nie jest sprzymierzeńcem zmiany, a krótkotrwała, restrykcyjna dieta po prostu nam nie służy. Zmiana stylu życia to powolny i dający mnóstwo satysfakcji proces. Ciesz się nim razem z rodziną i celebruj nawet najmniejsze sukcesy. Nagradzanie siebie jest ogromnie motywujące i należy o nim pamiętać. Okazuj sobie wdzięczność za zamiany, których dokonałeś. Myślisz, że zasłużyłeś na nagrodę za to, że trzymasz się diety i ugotowałeś w tym tygodniu nową potrawę z dużą ilością warzyw? To dobrze myślisz!

Wsparcie? Oczywiście, że tak!

Wsparcie innych jest bardzo ważne. Jeśli masz już plan – możesz zdradzić go zaufanej osobie i wspólnie z nią – dopingować się do pracy nad poprawieniem sposobu odżywiania. Podzielenie się z kimś taką informacją jest oczywiście kwestią indywidualną, jednak zazwyczaj działa bardzo mobilizująco. Możesz poprosić bliskich, by pytali Cię o postępy lub wtajemniczyć kogoś, kto tak jak Ty – pracuje nad zmianą swoich nawyków. Nic tak nie motywuje jak wspólny rodzinny wysiłek!

Wszystko zaczyna się od głowy

Nasze myśli mają potężną moc. Zwizualizowanie sobie korzyści związanych z utrwaleniem nowego nawyku – może być ważnym elementem przyszłego sukcesu. Wyobraź sobie, że zachowujesz się tak, jakby nawyk, który chcesz wypracować, był już częścią Twojej codzienności. Może się to wydać trochę dziwne, ale wielu osobom podobne postępowanie przyniosło wiele dobrego. Podobnie jak powtarzanie sobie swojego celu w myślach lub na głos. Takie zachowania podnoszą wiarę w sukces i przybliżają do celu.

 

Wejście w nowy rok z dobrymi nawykami to zadanie, z którym każdy z nas może sobie poradzić. Odpowiednie nastawienie, życzliwość do siebie i innych, wsparcie rodziny i przede wszystkim – czas. Pamiętaj, by dać go sobie wystarczająco dużo. Nie twórz zbyt ambitnych planów i wygórowanych oczekiwań. Zacznij od małych kroków. Znajduj radość w każdej, nawet najdrobniejszej czynności i ciesz się dobrem, które Cię spotka. Życzymy Ci, by było go w tym roku jak najwięcej!